Pytanie o kondygnację

[sirjacob]

Witam :!:
Jestem nowym użytkownikiem zarówno forum jak i archiCAD'a więc z góry przepraszam za trywialność pytania

Chodzi mi o tworzenie kondygnacji.
W projekcie mam poziomy podłogi na dwóch wysokościach tj. pół parteru jest na poziomie "zero" a pół jest wyższe o 80 cm.
Tak samo jest na wyższych kondygnacjach tj jest jakie "pół piętro".
Po prostu w środku domu są małe schodki.

Teraz jeżeli próbuję ustawić kondygnację w "Ustawieniach kondygnacji" to program nie pozwala mi na to aby kondygnacje na siebie "zachodziły".

Oczywiście mogę nie przypisywać kondygnacji i w ustawieniach każdego elementu wprowadzać wysokość od poziomu zero ale wydaje mi się to mało profesjonalne ...

Nie wiem jak rozwiązać ten problem.

Pomożecie :?:

[Koala]

W ogóle nie rób tej połówkowej kondygnacji.
Zrób to na tej, nazwijmy to, podstawowej - ewentualnie później na arkuszu będzie trzeba wstawić 2 rysunki z 2 widokami o róznych wysokościach linii cięcia

Pozdr,
Koala

[mirimo]

Niech mnie mądrzejsi poprawią, ale ja w tym wypadku, to traktowałbym kondygnację archicada nie tyle jako faktyczną kondygnację (btw co to tak naprawdę znaczy?, tylko jako określenie elementów na jednym rzucie
Czyli jeśli poziom 0 oraz poziom półpiętra będą przedstawiane na jednym rysunku (a chyba tak), to wsadziłbym je też na jedną kondygnację

Generalnie chyba nie warto mówić o czymś czy jest profesjonalne czy nie, a raczej rozpatrywać jak jest prościej i szybciej

ważne będzie tutaj ustawienie odpowiednich wartości dla płaszczyzny cięcia dla rzutu, oraz dodatkowo, skoro nie chcesz wprowadzać wartości od 0 projektu, to możesz wprowadzić dodatkowe poziomy odniesienia.

[Rafał]

Ten temat należy traktować tak jak traktuje się go w dokumentacji budowlanej. Zresztą tak jest to z automatu skonstruowane w ArchiCADzie.
Nie ma "łamanych wysokości rzutu (takich cudów nie skumałoby wtedy większość ludzi na budowie).
Jeśli jest jakiś problem z cięciem takiej kondygnacji - to należy zmieniać ewentualnie płaszczyznę cięcia dla rzutu opisując to lub jak radził Koala
zestawiając dwa rysunki na arkuszu do wydruku.

[wojtek ziółkowski]

Ziółek robi tak:

Kondygnację zerową i "półkondygnację" pokazuję na jednym rysunku ( wystarczy "kotami " opisać który poziom jest który) chyba że różnica poziomów jest tak duża że przy określonej płaszczyźnie cięcia nie będzie widać okien na którejś z kondygnacji. Chociaż z tą płaszczyzną cięcia do tej pory nie kumam i chyba dlatego idę na skróty.
Jeśli zaś chodzi o samo tworzenie takiej różnicy w poziomach stropów to rysuję strop na poziomie 0 drugi zaś na tej samej kondygnacji tyle że przesunięty w górę o tę różnicę to samo ze ścianami itp. Jeżeli różnica w poziomach jest taka sama we wszystkich kondygnacjach to po prostu kopiuję wszystko z kondygnacji niższej na wyższą tyle razy ile trzeba .